N4020 pisze:Dobra, dobra, w Przewoźniku też nie padła pełna nazwa a mimo to jest awantura.
W "Przewoźniku" dwukrotnie pada wyraz "platforma", opisano również użytkownika "który przyjął imię smacznego ciemnego płynu".
Natomiast w przytoczonym przez Ciebie fragmencie nie pada ani razu nazwa żadnego forum. Co więcej,
Locutus ztcp nigdy publicznie nie wspominał o tej wiadomości pw, więc wiele osób nawet nie wiedziało o co chodzi. To Ty przyszedłeś i sam wypominasz, że chodzi o Was. Zresztą, jako autor tego tekstu mogę Cię zapewnić, że moim celem nie było krytykowanie żadnego forum, tylko podanie dobrego przykładu, że nieraz ludzie zbanowani okazują się wartościowymi osobami.
N4020 pisze:bzdury w wydaniu czatowca, który sam podejmuje dyskusje jako "szpec z PKK".
Oczywiście, tylko w takim razie powinieneś załatwić to sam na sam z
czatowcem. To nie jest powód, by robić aluzje wobec całości użytkowników pkk.
N4020 pisze:I ostatni wynik z lipca zeszłego roku... przeszło pół roku, jak napisałem - od dłuższego czasu nikt nie podejmuje działań czy w ogóle tematu.
N4020 pisze:Próbuję prostować co się da, jednak jak widzę nie jesteście skorzy do wyciągnięcia ręki, trudno, może to jeszcze nie czas.
Myślę, że nie warto wdawać się w dysputy czy
niecałe pół roku to dużo czasu czy nie. Co do wyciągania ręki, parę cytatów z powyższej dyskusji:
N4020 pisze:Pisać niewprost w formie d***chronu każdy potrafi, dla mnie to dziecinada, jeśli nie umiesz napisać wprost.
N4020 pisze:Nie jest to jednak dla Was przeszkodą do szerzenia propagandy sukcesu PKK
Mimo dużej ilości dobrej woli, ciężko mi uznać to za wyciąganie ręki. Dla porównania, czy znajdziesz choć dwa takie moje posty w całej historii forum, gdzie Was [kwk] wyzywam?
Bardzo chcielibyśmy porozumienia, by miłośnicy byli wobec siebie bardziej kulturalni. Wielokrotnie wyciągaliśmy rękę na zgodę i dalej to robimy, jednak zwykle kończyło się to niczym, ew. dalszym zwyzywaniem. Było jednak też parę sytuacji, gdzie udało się dogadać - i to daje nadzieję na przyszłość.
N4020 pisze:Zależy mi na wyjaśnieniu pewnych sytuacji, bo mi już na nerwy działa wrzucanie wszystkich do jednego wora i obrzucanie łajnem, podczas gdy inni, "niezauważeni", robią sobie posiadówy w pojazdach wynajmowanych od MPK naginając zasady bezpieczeństwa i nie szanując tychże pojazdów.
To akurat chyba nasz wspólny cel, by ukrócić to głaskanie po głowie nie tych co trzeba...
Zgadzam się tutaj z Tobą w 100%. I kto wie, może pewnego dnia uda się nam dogadać i nawet coś osiągnąć w tej materii. Czego i Tobie, i sobie życzę.